Ubezpieczenia, kolejny temat rzeka. Można by pisać i pisać. Ale od czego w ogóle zacząć? Jak zwykle od przeczytania umowy! Kolejny raz apeluję więc do Was – CZYTAJCIE UMOWY!
Umowa- sam sprawdź
Nie wierzcie we wszystko co mówi pośrednik, czy agent ubezpieczeniowy. Jestem bardzo daleka od twierdzenia, że każdy chce nas oszukać, ale generalnie to jest tak:
My chcemy jak najwięcej za jak najmniej, a agent chce sprzedać jak najmniej za jak najwięcej.
Konflikt interesów jest oczywisty.
OWU
Dlatego nie tylko warto, ale TRZEBA przeczytać nie tylko umowę, ale przede wszystkim OWU czyli Ogólne Warunki Umów. To właśnie w OWU znajdują się zapisy, na podstawie których następuje odmowa uznania odpowiedzialności i wypłaty świadczenia.
OWU określa wszystkie definicje – takie jak np. poważne zachorowanie, awaria, przyczynę zewnętrzną, deszcz nawalny.
Wiesz jakie są warunki ubezpieczenia?
Dlatego nie ma co wierzyć w informacje ustne – czyli zapewnienia: Tak, tak wszystko ubezpieczenie obejmuje, za każdą szkodę dostanie Pan pieniądze.
Trzeba samemu wszystko sprawdzić. Jakie są warunki, konieczne przesłanki do wypłaty.
W przypadku ubezpieczeń upraw np. od przymrozków czy nawałnic zazwyczaj są zapisy, że odszkodowanie wypłacane jest w przypadku, gdy szkoda obejmuje więcej niż 5 czy 10% upraw. Warto negocjować te zapisy. A już na pewno trzeba mieć świadomość, że w ogóle są.
Umowa – składka
Zawierając umowę z opcją płatności składki w ratach, pamiętajcie, że w przypadku nieterminowej zapłaty możemy utracić ochronę ubezpieczeniową na określony czas. Trzeba płacić terminowo.
Szkoda
No dobrze, umowa jest, składka opłacona. I nic się dzieje. To dobrze 😉 Ale nagle coś się wydarzy. Uszkodzenie kombajnu w trakcie żniw, przymrozki uszkadzają sadzonki, nawałnica niszczy uprawy. I co dalej? Teraz czas na zgłoszenie szkody.
Obecnie większość firm oferuje możliwość wypełnienia formularza zgłoszenia szkody przez Internet.
Można też wysłać poczta wypełniony formularz lub po prostu opisać w piśmie co się stało. Zawsze należy wskazać numer polisy– trzeba te dokumenty przechowywać.
Zbieramy dowody
Co jest także bardzo ważne- dokumentowanie ! W zależności od tego z jaką szkodą mamy do czynienia- osobową, majątkową czy w uprawach musimy podjąć różne działania.
Dokumentacja medyczna, fotografie , nagrane filmy telefonem, zdjęcia /filmy z dronów w przypadku pól uprawnych, świadkowie, mapy, szkice.
To wszystko jest ważne nie tylko do określenia dokładnego rozmiaru i zakresu powstałej szkody w zgłoszeniu szkody, ale może się też przydać, gdyby była konieczność wystąpienia do sądu.
Zwłaszcza w przypadku szkód w uprawach jest to istotne. Sytuacja na polu zmienia się, stan upraw też. Dlatego trzeba dysponować materiałem dowodowym z momentu wystąpienia szkody.
Po zgłoszeniu szkody rozpoczyna się proces likwidacji szkody zakończony wydaniem decyzji. O tym będzie kolejny wpis.
Potrzebujesz porady prawnej?
Mam nadzieję, że dowiedziałaś/dowiedziałeś się z artykułu przydatnych dla Ciebie rzeczy.
Jeśli Twoja sprawa wymaga konsultacji i potrzebujesz porady prawnej to skontaktuj się proszę ze mną- zadzwoń lub napisz mail. Wszystkie informacje kontaktowe są w zakładce Kontakt oraz panelu bocznym (lub poniżej jeśli czytasz artykuł w telefonie).
Jeśli masz jakieś pytania czy uwagi zostaw pod artykułem komentarz.
A jeśli zainteresował Cię artykuł, kliknij proszę „Lubię to” poniżej tekstu, udostępnij lub zajrzyj na moją stronę na Facebooku– PrawnikRolnika i bądź na bieżąco z najnowszymi wpisami.
Możesz się też zapisać na Newsletter. Dziś, znajomość swoich praw jest ważna jak nigdy dotąd.